Annpol

zabłyśnij!

Mówi się, że kobiety kochają spędzać czas w sklepach. To fakt. Twierdzi się również, że dziewczyny kochają wybierać buty - wiele z nich na pewno. Mówi się jeszcze, że kobiety bardzo wybrzydzają.

I to już nie jest do końca prawdą - kobiety lubią czasami być wybredne, ale znacznie częściej wybredni są faceci. Szanowni Czytelnicy, przeczytajmy opowieść o tytule "sandały męskie" -->sandały.

Aby przekonać naszego faceta do wyjścia do sklepu, potrzebna jest niesamowita doza dobrej woli i ogromne pokłady dobrego humoru. Statystyczny mężczyzna buty kupowałby dopiero wtedy, kiedy dotychczasowe się całkiem rozpadną. Bo to, że są podziurawione, przeciekają, a także, iż wyglądają jakby ktoś przeszedł w nich trzy razy świat - nie oznacza, iż nie nadają się do noszenia. Ale załóżmy, że dałyśmy radę. Świat nie zatonął, nie wydarzyła się żadna katastrofa, a czasoprzestrzeń istnieje w niezmienionej formie, a my zmuszone byłyśmy wykupić z aptek wszystkie środki na ukojenie nerwów.



Mając na uwadze wygodę naszego ukochanego i jego przywiązanie do rozklapanych stuletnich sandałów, podajemy mu do przymierzenia sandały ecco, które ogólnie cenione są za swoją miękkość. Nasz mężczyzna kręci jednak nosem, iż są za bardzo wygodne. Zduszamy przekleństwo i wskazujemy dużo elegantsze buty gino rossi. On mrużąc oczy wpatruje się w naszą twarz, a następnie odmawia przymierzenia czegoś w brązowym kolorze, bo jego dotychczasowe sandały nie były brązowe.

Jeżeli spodobał Ci się nasz artykuł, to pragniemy skoncentrować Twoja uwagę na fakt, że pod poniższym linkiem oczekuje na Ciebie interesujące zagadnienie (https://ubierzekipe.pl/12-spodnie).

Rozglądamy się rozpaczliwie po regałach. Jak na złość czarne sandały są w bieżącym roku całkowicie niemodne. Prosimy pracownika sklepu o kolekcję sprzed sezonu.

Jednak w tym celu należy udać się do innego punktu. Facet się nie zgadza. W tej sytuacji wybiera brązowe. Wymownie ustawiamy go przed regałem z szyldem "guess buty", pragnąc aby zgadł jak bardzo chciałybyśmy stąd wyjść. Niczym dziecku, pozwalamy mu samodzielnie wybrać. Niech pomyśli, że jest prawdziwym macho. Czy się uda? Już nie wiemy, naszą uwagę odwróciły śliczne czerwone szpilki... A może błękitne?