Annpol

zabłyśnij!

Przed laty jedyną alternatywą dla tradycyjnego golenia zarostu były wąsy i broda. Moda na nie powracała co kilkanaście lat, jednak na daną chwilę szczególnie możemy zaobserwować to zjawisko. Parodniowy zarost nie istniał. Do teraz, gdy nareszcie przestał być utożsamiany ze światem artystów i muzyków. Według sondaży aż 40% polskich mężczyzn posiada zarost na twarzy: wąsy, brody, parodniowe zarosty. Czy o taki zarost trzeba dbać? Zdecydowanie tak. Nawet ten na pozór swobodny musi być wypielęgnowany. Tylko wówczas będzie oryginalnym uzupełnieniem wizerunku.

Broda powinna być równo przycięta, nie może rosnąć samowolnie w dowolnym kierunku.

Jeśli uważasz, że dane w internecie nie są wystarczające, to przejdź do linku (https://bryksy.pl/o-firmie), pod którym odnajdziesz dokładniejsze opracowania zagadnień - odsyłacz jest tu.

W niektórych miastach panowie mogą skorzystać z profesjonalnego golenia brzytwą i stylizacji brody do twarzy. W jaki sposób jednak zadbać o brodę gdy w naszej miejscowości nie ma salonu golenia bród?

Nasz zarost będzie wyglądał na zadbany, a nie przypadkowy dzięki trymerom i golarkom. Amatorzy klasyki sięgną jednak po maszynki i brzytwy. To technika, gwarantująca efekty identyczne jak przy używaniu golarek, jednak tutaj używamy manualnych narzędzi i kosmetyków, które mają za zadanie właściwie dbać o męską skórę. Nieodpowiednio dobrany kosmetyk spowoduje, iż golenie stanie się dla panów koszmarem męczącym obowiązkiem.

Podstawowym produktem w męskiej kosmetyczce, powinien być odpowiedni krem lub pianka do golenia (). Twarz ”niezabezpieczona” przed ostrzem brzytwy będzie piekła i swędziała, co w szybkim tempie doprowadzi do zaczerwień, wyprysków, a nawet zakażenia. Poza tym, nietrudno o skaleczenia. Stosując dobry produkt jest na pewno mniej niekontrolowanych zacięć, gdyż nie trzeba powtarzać ruchów.

Krem zapewnia skórze optymalne właściwości poślizgowe by utrzymać ostrze maszynki w bezpiecznej odległości od twarzy, a jednocześnie nie obniżać skuteczności golenia. Substancje nawilżająco–kojące, których działanie opiera się na regenerujących właściwościach aloesu oraz witamin E i A, idealnie nawilżają i dbają o skórę. Obecnie mężczyźni zaczynają rozumieć, iż skóra po goleniu jednak nie musi być podrażniona. Wystarczy mała ilość kosmetyku, a skóra odzyska nawilżenie.